Trackery
Pasywne inwestowanie z ING już możliwe, sprawdź nowe produkty śledzące instrument bazowy 1:1
Artykuły

Co musisz wiedzieć, żeby zarabiać na surowcach - Humanista na Giełdzie #2

|
Powrót do przeglądu

Inwestowanie na rynkach towarowych może przynieść bardzo dobrą dywersyfikację i wygenerować świetne okazje inwestycyjne, lecz wielu graczy giełdowych ma obawy przed rozpoczęciem tej przygody. Jak się do niej przygotować?

Współcześnie możemy inwestować na różnych klasach aktywów. Oprócz akcji i indeksów giełdowych mamy do dyspozycji również pary walutowe, obligacje oraz oczywiście towary. Niektóre z nich, np. metale szlachetne, możemy kupować w postaci fizycznej, jako monety bulionowe lub sztabki, ale jeżeli naszym celem jest zarabianie na zmianie cen poszczególnych surowców, dobrze sprawdzą się tu instrumenty finansowe, np. produkty strukturyzowane.

Pośród surowców wyróżniamy tzw. hard commodities oraz soft commodities. Do pierwszych zaliczamy zasoby naturalne, które można wydobyć z ziemi, czyli np. metale szlachetne, ropę naftową czy gaz ziemny. Z kolei do grupy soft commodities zaliczamy głównie produkty pochodzenia rolniczego, czyli zboża, trzodę, kawę, sok pomarańczowy lub bawełnę.

Można poniekąd stwierdzić, że zmiany cen surowców mają większy wpływ na nasze codzienne życie niż zmiany cen akcji lub notowania par walutowych. W końcu każdy kierowca przy okazji tankowania auta obserwuje ceny benzyny, na które wpływ mają ceny ropy naftowej na światowych rynkach. Ceny zbóż wpływają na ceny pieczywa, a notowania rudy żelaza poprzez sektor przemysłowy wpływają na ceny rozmaitych produktów. Skoro zatem ceny surowców wpływają na nasze życie, dlaczego mielibyśmy na nich nie zarabiać?

Co można wiedzieć o rynku towarowym?

Każdy z surowców posiada szereg uwarunkowań ekonomicznych, które wpływają na jego cenę. Surowce energetyczne i metale szlachetne są wydobywane z ziemi, mamy więc istotny czynnik w postaci kosztów produkcji. Posiadają one również określone zastosowanie w gospodarce, co generuje popyt. Ropa naftowa napędza znaczną część współczesnego świata, a platyna, oprócz wykorzystania w branży jubilerskiej, jest istotnym komponentem katalizatorów samochodowych. Oprócz popytu i podaży mamy również transport i wszelkie ewentualne jego zakłócenia, które mogą wpływać na ceny.

Tak więc w wypadku każdego z surowców funkcjonuje cały system globalnych powiązań i uwarunkowań, które powinniśmy wziąć pod uwagę, aby mieć precyzyjny obraz rynku. Pierwszym krokiem inwestora powinno być właśnie poznanie czynników wpływających w szerokim ujęciu na wycenę danego dobra. Gdzie dane surowce są produkowane lub wydobywane, przez kogo, co wpływa na wielkość wydobycia i jakie są w tym aspekcie ryzyka i szanse. Jakie są rynki zbytu i czy sprzedaż jest rozproszona na cały świat czy skupiona w rękach mniejszej grupy kluczowych odbiorców.
1ecbf979-89b7-4597-b755-10f344be21dc-xpd.gif
Drugim aspektem jest poznanie długoterminowych trendów panujących na interesującym nas rynku. Zmiany technologiczne mogą w dłuższym horyzoncie sprzyjać wykorzystaniu platyny i palladu w katalizatorach, ale inne materiały mogą je też wypierać. Rozwój trendów ekologicznych może przekładać się na większy popyt na naturalne tkaniny, co może sprzyjać cenom bawełny. Z kolei zmiany klimatyczne mają niebagatelny wpływ na ceny kakao i kawy, czyli surowców produkowanych tylko w określonych regionach świata, a konsumowanych globalnie. Warto również brać pod uwagę czynniki cykliczne, jak chociażby hinduskie Święto Diwali, któremu towarzyszą zwykle zwiększone zakupy fizycznego złota. Te wszystkie czynniki i wiele innych mogą wpływać na długoterminowe trendy na poszczególnych rynkach.

Trzeci aspekt analizy to kwestie krótkoterminowe. Zaliczamy tu wszelkiego rodzaju zmiany, które w krótkim horyzoncie mogą zachwiać notowaniami danego surowca. Może to być awaria w dużym zakładzie produkcyjnym lub kopalni, silna susza w Brazylii będącej największym producentem kawy lub postanowienia kartelu OPEC w zakresie wielkości wydobycia ropy naftowej. W zasadzie każdego dnia mamy do czynienia ze strumieniem podobnych informacji, które poruszają w górę i w dół rynkami towarowymi. Odpowiednio reagując na spływające wiadomości jesteśmy w stanie sprawnie poruszać się po tym obszarze.

Warto również pamiętać, że surowce na światowych rynkach wyceniane są w amerykańskim dolarze, więc z perspektywy polskiego inwestora musimy uwzględniać wpływ kursu walutowego na ceny towarów. Umocnienie lub osłabienie złotego do dolara może istotnie zmienić wartość naszych otwartych pozycji, nawet jeżeli na rynku danego dobra nic specjalnego się nie dzieje.

Czy trzeba być ekspertem aby zarabiać na surowcach?

Jak widać aby zostać specjalistą od danego rynku trzeba poznać i zrozumieć szereg czynników i wzajemnych powiązań. Ale jest również inna droga, gdzie koncentrujemy się na reagowaniu na zachowania cen zamiast na próbie dokładnego zrozumienia przyczyn tych ruchów.
19b5c672-45c3-4574-9658-dfcfceb6d744-xpt.gif
Patrząc na wykres platyny za ostatni rok widzimy trend wzrostowy. Fakt istnienia tego trendu oraz czynniki wpływające na jego kierunek mają z pewnością podłoże fundamentalne. Ale w ramach tego trendu można wyróżnić szereg formacji cenowych, które można określić mianem inwestycyjnego szumu. Część z nich stanowi zapewne reakcję na wydarzenia związane z rynkiem platyny, ale zdecydowana większość jest zwykłą grą popytu i podaży, którą obserwujemy na wykresach wszystkich płynnych aktywów finansowych.

Jako inwestorzy możemy więc stosować klasyczne, znane chociażby z rynków akcji, podejścia inwestycyjne. Może to być podążanie za trendem wyznaczonym przez fundamenty lub krótkoterminowe podejście inwestycyjne oparte chociażby o analizę techniczną.

Wydawać by się mogło, że skoro dany rynek uzależniony jest stricte od czynników fundamentalnych takich ja popyt i podaż to właśnie fundamenty powinny determinować cenę. Należy jednak pamiętać, że na każdej klasie aktywów mamy obecnych spekulantów i inwestorów krótkoterminowych, którzy, podobnie jak my, próbują zarobić na mniejszych ruchach cenowych. A tu już wkrada nam się typowe krótkoterminowe podejście inwestycyjne. W końcu większość inwestorów w podobny sposób ocenia kluczowe wsparcia i opory na wykresie.

Również ocena informacji napływających na rynki towarowe bywa różna. Wzrost cen w reakcji na jakieś wydarzenie może być dla jednych reakcją nadmierną, podczas gdy inni zobaczą w tym samym miejscu dalszy potencjał do zwyżek.

Te wszystkie czynniki sprawiają, że w krótszym horyzoncie rynki surowcowe nie różnią się znacząco od innych znanych już nam klas aktywów.

Podsumowanie

Inwestowanie na rynkach surowcowych może zapewnić nam istotny element dywersyfikacji, tak niezbędny w codziennym funkcjonowaniu na rynkach. Dodatkowo jesteśmy w stanie wykorzystywać rozmaite uwarunkowania globalnego rynku towarowego, aby zarabiać zarówno na wzrostach, jak i na spadkach. Niezależnie od tego, czy stosujemy podejście fundamentalne i próbujemy zrozumieć każdy ruch cenowy, czy opieramy się na podejściu rynkowym skupionym na wykresie, rynki surowcowe są ciekawą alternatywą dla inwestowania w akcje.